XXXII OGÓLNOPOLSKI ZLOT KLUBÓW GÓRSKICH
POKRZYWNA 2012

 

 

 

Stało się już fajną tradycją, że corocznie w maju spotykają się przedstawiciele klubów górskich. Tym razem organizatorem XXXII Zlotu Klubów Górskich był Opolski Klub „ŚWISTAK”. Spotkanie miało miejsce w Pokrzywnej.

Pokrzywna wraz z Jarnołtówkiem, Głuchołazami i Prudnikiem są położone na północnym krańcu Gór Opawskich. Ten właśnie skrawek gór z najwyższym wzniesieniem – Biskupią Kopą należy do Polski.

 


Biskupia Kopa - widok od strony przejścia granicznego do Czech

 

         Zlot odbył się w dniach 18 – 20 maja br. Uczestniczyło w nim sto trzydzieści osób z siedemnastu klubów. Najliczniej było reprezentowane środowisko warszawskie – trzy kluby – w sumie ok. 60 uczestników. Ponadto, zlot został zaszczycony udziałem Komisji Turystyki Górskiej ZG PTTK, która tutaj odbyła swoje posiedzenie. Na obrady KTG przybyli również Edward Kudelski i Jerzy Kapłon – przedstawiciele ZG PTTK.

 


podczas uroczystego otwarcia Zlotu - Goście Honorowi

 

         XXXII Zlot KG był sponsorowany przez Marszałka Województwa Opolskiego (nb. członka klubu Świstak). Gośćmi w czasie otwarcia byli również burmistrzowie Prudnika i Głuchołaz. Gościem honorowym Zlotu był pierwszy przewodniczący Podkomisji Klubów Górskich kol. Mieczysław Banaczyk z Warszawy – pomysłodawca i organizator pierwszego Zlotu KG.

         Przedstawiciele Stołecznego Klubu Tatrzańskiego - Andrzej Szajewski i Jacek Gołębiowski spotkali się ze swoimi koleżankami i kolegami z innych klubów.

 


 

Otwarcia XXXII Zlotu KG dokonał przewodniczący Podkomisji Klubów Górskich kol. Jacek Nowicki.

 


 

Następnie kol. Krzysztof Głażewski z KG im. Walerego Goetla przekazał Kronikę Zlotów kol. Janowi Białkowi - prezesowi KG „Świstak”.

Tym samym formalnościom stało się zadość i zlot został otwarty. W ramach programu wszystkie kluby zaprezentowały swoje osiągnięcia. Stołeczny Klub Tatrzański prezentował kol. Andrzej Szajewski.W ramach prezentacji klubu, chętnym wręczaliśmy płytę DVD z nagraniem najnowszego programu naszej „Starej Roboty”.

Ciekawa prezentacja audo-wideo ukazująca walory przyrodnicze Gór Opawskich przygotowana przez gospodarzy i wieczorek przy muzyce dopełniły programu pierwszego dnia zlotu.

         Dzień drugi to całodniowa wędrówka po Jesenikach. Pojechaliśmy autokarami do Czech i przy przepięknej, bezchmurnej pogodzie przeszliśmy z Czewenochorskego Sedla /1000m npm/ szlakiem turystycznym na Pradziada – najwyższą górę w Jesenikach (1491m n.p.m). Jest trzecia co do wysokości góra w Sudetach (po Śnieżce i Wlk. Szyszaku).

 


początek trasy - Czewenochorske Sedlo /1000m npm/

 

Szlak pozbawiony jakichkolwiek trudności technicznych po kilkudziesięcu minutach podejścia wyprowadził nas na grzbiet Klinoweca, a nstępnie Szwajcarki, z którego roztaczał sie wspaniały widok na otaczające góry. Wypatrzyliśmy w oddali nawet masyw Śnieżnika.

.

 


na horyzoncie - masyw Śnieżnika

 


na grzbiecie Klinoweca

 


zabezpieczony szlak przez bagna na Szwajcarkę

 

 

         Wędrówka Jesenikami, dzięki wspaniałym widokom, przysporzyła nam wielu wrażeń. Wycieczka trwała siedem godzin. Widoki z Pradziada – przepyszne! Z wieży widokowej (110m) na szczycie, widać część Niziny Śląskiej, naszą Kotlinę Kłodzką z Górami Orlickim i Bystrzyckimi oraz masyw Śnieżnika Kłodzkiego.

 


wieża na szczycie Pradzada

 


widok z Pradziada na północ

 

         Tego dnia widać było nawet podwrocławską Ślęzę. Ciekawostką jest fakt, że w czasie zimowych inwersji można oglądać Śnieżkę w Karkonoszach i Tatry! Inną ciekawostką jest, że antena zawieszona na szczycie wieży widokowej znajduje się wyżej od Śnieżki.
Wędrówkę zakończyliśmy zejściem malowniczą doliną Białej Opawy do uroczej Karlowej Studianki. Niestety, najładniejszy, żółty szkak prowadzący dnem doliny wzdłuż potoku, został czasowo zamkniety z powodu wiatrołomów. Musieliśmy się więc zadowolić przejściem górnym szlakiem ale i ten dostarczył nam niezapomnianych widoków i nieoczekiwanych trudności spowodowanych powalonymi przez wiatr drzewami.

 


dolina Białej Opawy - przeprawa przez wiatrołomy

 


dolina Białej Opawy - potok

 

Dzień zakończylismy przy ognisku grajac i spiewając turystyczne piosenki do późnej nocy. Gospodarze zlotu zadbali by nie zabrakło nam pieczonych na grilu kiełbasek i i pysznego chleba ze smalcem.

 


przy ognisku

 

         Ostatni dzień zlotu to wejście od strony czeskiej na Biskupowi Kupę (jak mawiają nasi sąsiedzi), Na jej szczycie, dosłownie metr od granicy polsko-czeskiej (już w Czechach), znajduje się wieża widokowa poświęcona kiedyś Franciszkowi Józefowi.

 


wieża widokowa na Biskupiej Kopie

 

Roztacza się zniej piękny widok na całe góry opawskie. Bardzo łatwą i przyjemną wycieczkę zakończyliśmy przejściem przez Perć Gwarków ( z główną atrakcją - kilkunastometrową drabiną) w dawnym wyrobisku kopalni złota.

 


na drabinie

 

Ciekawym momentem wycieczki był postój na Placu Konrada Habla. Jest to miejsce upamiętniające miejscowego przemysłowca, który wykupił tutejsze tereny i …. ofiarował je społeczeństwu Prudnika. Historię rodu Hablów opowiadała prawnuczka Habla, która jest członkiem KG „Świstak”.

 


na Placu Konrada Habla

 

         Zlot zakończył się wspólnym obiadem i „rodzinnym” zdjęciem wszystkich uczestników. Miłym akcentem kończącym zlot było uroczyste wręczanie odznak GOT. Pierwsze (najcenniejsze) odznaki GOT – popularne i brązowe wręczał honorowy gość Zlotu kol. Mieczysław Banaczyk.

 


 

 


i jeszcze tylko ostatnie wspólne zdjęcie...

 

 

Podsumowując, impreza była bardzo udana.

Szczególne podziękowania i słowa uznania za tak perfekcyjne przygotowanie i sprawne przeprowadzenie Zlotu, mimo ogromnej ilosci uczestników (ponad 130 osób) oraz za wspaniałą turystyczną atmosferę składamy organizatorom - Opolskiemu Klubowi Górskiemu „ŚWISTAK”.

 

 

Jacek Gołębiowski i Andrzej Szajewski